niedziela, 22 lutego 2015

Passion Dance czy Celebre? AVON

Moje drogie! Dzisiaj dwa z moich ulubionych zapachów z czasów dzieciństwa. Jeszcze w podstawówce miałam je w postaci roletek, teraz po ładnych kilku latach skusiłam się na nie ponownie, lecz już w postaci perfum. Kiedyś używałam ich w okresie, który niezbyt dobrze mi się kojarzy, ale odważyłam się jednak, by je zamówić no i nie żałuję. Passion Dance i Celebre to 'avonowskie' bestsellery :)

Passion Dance
KATEGORIA: KWIATOWO-CHYPROWA
Passion Dance to zapach zainspirowany gorącym, argentyńskim tangiem. Są to ciepłe i otulające perfumy, świetne na chłodniejsze dni i na wieczorne wyjścia z domu. Kompozycja perfum jest dojrzała i zadziorna. Dosyć charakterystyczny kobiecy zapach, który zwraca uwagę innych. Długo utrzymuje się na skórze oraz na ubraniach. Cena regularna nie jest zła, ale warto skusić się na promocje. Aktualnie Passion Dance można zdobyć za 29.99 zł na stronie www.avon.pl

Cena regularna: 64 zł / 50 ml

Celebre
KATEGORIA: KWIATOWO-OWOCOWA 
Celebre to zapach typowo kwiatowy. Jest lekki i pasuje do używania na co dzień, szczególnie w okresie przedwiosennym, wiosennym. Jest zapachem uniwersalnym - pasuje do młodych dziewczyn jak i do dojrzałych kobiet. Znam go od maleńkości i uważam, że jest on nieprzemijalny. Zwraca uwagę większości kobiet. Długo utrzymuje się na ciele i ubraniach. Cena regularna nie jest zła, ale warto skusić się na promocje. Aktualnie Celebre można zdobyć za 24.99 zł na stronie www.avon.pl

Cena regularna: 64 zł / 50 ml

Nie wiem jaki byłby świat bez zapachów, dla mnie pewnie byłby nudny.
Zapraszam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania.
Klaudia :)

sobota, 21 lutego 2015

Ładne rzęsy i brwi z L'Oreal i Eveline

Witajcie kochane :) Wstałam już o 7, nie mogłam usnąć, zrobiłam kawę i postanowiłam, że jeszcze przed szykowaniem się dodam dzisiejszy wpis :) Przyznam się szczerze, ze w biegu, bo w biegu, ale z sercem! :P Mój kochany tusz i korektor do brwi - ich recenzji nie mogło tutaj zabraknąć.

L'Oreal, False Lash Wings Intenza, tusz do rzęs (wydłużający i zwiększający objętość)
To maskara inspirowana skrzydłami motyla. Powoduje, że rzęsy są ekstremalnie wydłużone w zewnętrznych kącikach, a zarazem mają intensywną objętość. Posiada nowoczesną, dwufazową szczoteczkę, która podkręca i wydłuża długie włoski, a krótkim włoskom dodaje objętości. Oprócz tego zawiera formułę z neo-matowymi, czarnymi pigmentami. Moje rzęsy po jego użyciu są wydłużone niczym skrzydła motyla i posiadają mega objętość, czego efektem jest głębokie, i wyraziste spojrzenie. Mimo, że czasem zmieniam tusze to zawsze do niego wracam! Jest moim numerem 1 :) I tutaj wielkie pokłony dla L'Oreala.

Cena - ok. 63 zł / 7 ml

Eveline, Art Scenic, korektor do brwi 3w1 (czarny)
Jest to produkt, który jest przeznaczony do korekty brwi. Jednocześnie przyciemnia, nabłyszcza i optycznie reguluje brwi. Ma żelową konsystencję i posiada specjalnie opatentowaną szczoteczkę - te rzeczy sprawiają, że korektor jest łatwy w użyciu i wygodny. Jest dostępny w kolorze brązowym oraz czarnym, ale ja osobiście cenię sobie czarny, a do brązowego jakoś nie mogę się przekonać. Używam go już ładnych kilka lat i nigdy nie zamieniłam go na żaden inny. Systematycznie opakowanie, po opakowaniu biegnę do ROSSMANNA po jego zakup. Zostaje mi tylko podziękować Eveline Cosmetiscs za tak świetny produkt! :)

Cena - ok. 12 zł / 10 ml

Twórcy tego tuszu i korektora do brwi, wiedzą jak uszczęśliwić kobietę :) A wcale nie jest to takie łatwe :P Jutro coś na temat mojej wielkiej miłości, czyli zapachów :) Perfumy to chyba już na zawsze będzie coś co mnie charakteryzuje, co zresztą jednym pasuje a drugim nie. No ale co ja poradzę, że aż tak uwielbiam cudne zapachy? :)

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania.
Klaudia :)


piątek, 20 lutego 2015

GARNIER FRUCTIS - Cudowne olejki

Cudowne olejki to ubiegłoroczna nowość od Garniera. Jeden z nich kupiłam sobie sama, zaś drugi dostałam od mojego chłopaka jako jeden z kilku prezentów gwiazdkowych. Jestem nimi wprost oczarowana pod względem działania, ale najbardziej chyba pod względem ich cudownych zapachów, które długo po nałożeniu utrzymują się na włosach! Olejki doskonale radzą sobie z odbudową zniszczonych kosmyków.

Olejki do włosów Garnier Fructis:
  • Garnier Fructis, Cudowny olejek (ochrona do 230 stopni) - z olejkiem arganowym
  • Garnier Fructis, Cudowny olejek (odżywienie i blask) - z olejkiem z Kamelii


Cudowny olejek (ochrona do 230 stopni) - z olejkiem arganowym
Cudowny olejek wzbogacony o olejek arganowy zapewnia włosom pielęgnację i chroni je przed temp. do 230 stopni Celsjusza. Zapewnia włosom 2x szybsze suszenie. Puszenie jest pod kontrolą, a włosy stają się jedwabiste, miękkie i lśniące. Zastosowany przed gorącą stylizacją (suszeniem, prostowaniem) chroni włosy i ułatwia ich rozczesywanie. Olejku używam codziennie, na suche lub mokre włosy - 1 niecała pompka. Ma śliską i lejącą konsystencję. Atutem tego olejku jest śliczny, owocowy zapach.

Cena - 25 zł  / 150 ml

Cudowny olejek (odżywienie i blask) - z olejkiem z kamelii
Cudowny olejek wzbogacony o olejek z kamelii zapewnia włosom odpowiednią pielęgnację. Włosy stają się odżywione. Są bardziej elastyczne, miękkie w dotyku, wygładzone oraz błyszczące. Olejek pięknie pachnie. Na suchych włosach spisuje się świetnie przy stosowaniu do ujarzmienia końcówek. Przy regularnym stosowaniu widać poprawę stanu włosów i ich odżywienie. Duża część opisu pokrywa się z opisem Cudownego olejku z olejkiem arganowym.

Cena - 25 zł / 150 ml

Dzisiaj dotarła do mnie przesyłka z tuszem Maybelline THE COLOSSAL GO EXTREME VOLUM', który wygrałam w konkursie! :) Być może niedługo, jeśli mi się spodoba, dodam na bloga jego recenzję. A pozostając w temacie tuszu - to jego będzie dotyczyła jutrzejsza recenzja. Jakiego? Który kosmetyk przedstawię jako jego idealne dopełnienie? Tego dowiecie się z kolejnego wpisu.

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania!
Klaudia :)

czwartek, 19 lutego 2015

L'OREAL SKIN PERFECTION

Witajcie kochane! :) Tak jak zapowiedziałam dzisiejszy wpis będzie dotyczył serii L'Oreal Skin Perfection.

Skoncentrowane serum udoskonalające Perfekcyjna Skóra
Serum dobrze nawilża skórę mojej twarzy, regeneruje ją i łagodzi. Zmiękcza, rozświetla ją i lekko nabłyszcza. Koloryt skóry jest po nim wyrównany. Zazwyczaj stosuję go albo jako bazę pod makijaż, albo na noc. Ma miły, przyjemny zapach. Nie zapycha i znacznie poprawia wygląd skóry (powoduje, iż staje się promienna). Ma piękne, przyciągające wzrok opakowanie. 

Cena: ok. 36 zł / 30 ml

Krem udoskonalający Perfekcyjna Skóra
Krem nadaje skórze gładkość, która trwa przez cały dzień. Nie zapycha, ani nie podrażnia mojej twarzy. Szybko się wchłania. Można śmiało stosować go pod makijaż. Nawilża, nadaje miękkość i redukuje wszelkie podrażnienia i zaczerwienienia. Jest to naprawdę przyjemny krem. Tak jak serum posiada przepiękne opakowanie w kolorze różu. 

Cena: ok. 36 zł / 50 ml

Ja swój zestaw tych kosmetyków dostałam do przetestowania od Klubu Ekspertek. Używam go już jakiś czas i nie widać, aby coś ubyło ani z serum, ani z kremu. Produkty są bardzo wydajne. Gdybym miała sama je kupować ponownie, skusiłabym się. Fajne to Skin Perfection :)

Jutro czas na recenzje olejków do włosów. Pielęgnacja włosów jest dla mnie bardzo ważna, bo mam je bardzo zniszczone, cienkie, łamliwe, niesforne i szczerze mówiąc chyba wszystkie problemy z włosami uwzięły się na mnie jedną :( Staram się jak mogę i nic, ale... mam mały plan i niedługo go wykorzystam :)

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania!
Klaudia :)

poniedziałek, 16 lutego 2015

THE FAME Black Fluid

Witajcie kochane :) Dziś nadeszła pora na recenzję perfum Lady Gaga - 'The Fame'.
Aha ta Lady Gaga, co ona nawymyślała! Stworzyła pierwszą wodę perfumowaną o czarnym kolorze, która po zetknięciu z ciałem nie pozostawia śladów, nie brudzi ubrań i pozostaje niewidoczna w powietrzu. Odeszła od zasady piramidy, czyli zapachów składających się z trzech tonów: nuty głowy, nuty serca oraz nuty bazy. Unikalna struktura perfum (push-pull technology) polega na tym, że użyte w niej składniki współgrają ze sobą. Lady Gaga składniki swojego dzieła opisuje tak:
  • posępne serce naznaczone piętnem dekadencji otulone niezwykłą nutą kwiatową,
  • hipnotyzujący jaśmin wielkolistny,
  • złamane serce tygrysiej orchidei,
  • krople miodu,
  • morelowe drobinki,
  • czarny woal kadzidła,
  • łzy belladonny.
Osobiście jestem oczarowana tym zapachem. Jest on słodki, wyjątkowy, cudowny, trwały. Używam go bardzo rzadko, bo szczerze mówiąc szkoda mi go wykorzystywać! :P Perfumowałam się nimi chyba tylko dwa razy na większe wyjścia. Zapach jest zmysłowy i tajemniczy. Słodki zapach otulający swoim wdziękiem :) Zapach utrzymuje się długo, bardzo długo.

Cena: 299 zł / 100 ml - SEPHORA
         159,99 zł / 50 ml - ROSSMANN

Jutrzejszy wpis będzie dotyczył marki kosmetyków L'Oreal. Jakich? Tego dowiecie się jutro :)
Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania!
Klaudia :)

TOP 10 - lakiery do paznokci

Dzisiaj obrazkowe zestawienie 10 najlepszych według mnie lakierów do paznokci. Mało tekstu, ale za to dużo zdjęć :) Są to:

1. Golden Rose, Color Expert

2. Golden Rose, Nail Art

3. Golden Rose, Paris

4. L'oreal Paris, Color Riche

5. ASTOR, Quick'n Go

6. Maybelline, Colorama

7. Wibo Express growth

8. Golden Rose, Rich Color

9. Sally Hansen, Hard as Nails, Xtreme Wear

10. Delia, One

Zachęcam do zakupu przedstawionych przeze mnie lakierów. Mają piękne kolory, są łatwo dostępne, trwałe, lśniące i długo nie wysychają. Ceny lakierów nie przekraczają 40 zł, a zaczynają się nawet od 2 zł :) Gorąco je polecam!

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania!
Klaudia :)

niedziela, 15 lutego 2015

BIOVAX, czyli walka o piękne włosy.

Za nami trzy piękne, słoneczne dni :) Naładowaliśmy energię, rozpromieniliśmy się i nabraliśmy nadzieję na to, że już niedługo przyjdzie do nas wiosna :) Niestety do wiosny musimy jeszcze troszkę poczekać, ale to się bardzo dobrze składa! Mamy czas na to, aby po okresie 'czapkowym' zregenerować nasze włosy i sprawić, aby były piękne, zdrowe i lśniące. Osobiście co do sprawiania takich cudów włosowych jestem wierna marce BIOVAX. Dziś przedstawię sposób na regenerację włosów słabych ze skłonnością do wypadania oraz szybki trik na rewelacyjną kondycję włosów suchych i zniszczonych :)


BIOVAX Intensywnie regenerujący SZAMPON 

Szampon spełnia wymagania postawione przez producentów. Skład jest bardzo przyjemny i naturalny. Po używaniu szamponu na głowie mam wysyp małych babyhair :) Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy i wzmacnia włosy. Jego minusem jest to, że po jego użyciu ciężko jest rozczesać włosy, ponieważ tworzą się kołtuny, lecz łatwo można to załagodzić nakładając po umyciu na włosy odżywkę lub maskę (najlepiej silnie nawilżającą).

BIOVAX Intensywnie regenerująca MASKA


Maska również spełnia oczekiwania postawione przez producenta. Włosy po stosowaniu maski rosną szybciej i przestają wypadać. Wzmacnia je na długości i dodaje malowanym włosom intensywności. Całkowicie likwiduje swędzenie, pieczenie czy jakiekolwiek inne podrażnienia skóry głowy. Po jej zastosowaniu włosy są dłużej świeże i wyglądają na bardzo zadbane :)

BIOVAX Odżywka BB (60 sekund)


Odżywki Biovax BB 60 sekund zostały zaprojektowane tak, aby odżywiać, chronić i nawilżać włosy, jednocześnie nie obciążając ich nadmiarem składników odżywczych. Ich bezproblemowa aplikacja to zasługa doskonale wyważonej konsystencji: kremowej i jednocześnie lekkiej. Jej zwarta tekstura sprawia, że odżywka łatwo rozprowadza się na mokrych włosach i z nich nie spływa, a lekkość pozwala na błyskawiczne spłukanie po upływie wymaganego czasu. 60 sekund to czas, który dzięki odżywce Biovax Beauty Benefit, w zupełności wystarczy, by zapewnić włosom codzienną pielęgnację. Składniki zawarte w odżywce natychmiast poprawiają kondycję włosów, przynosząc im aż 7 korzyści jednocześnie. Te korzyści to: wygładzenie, termoochrona, połysk, nawilżenie, ułatwienie rozczesywania, ograniczenie elektryzowania się i łatwiejsze układania.
Przedstawiłam wszystko to co obiecuje producent odżywek. Pozostało Wam je tylko wypróbować :) Tak samo jak maskę i szampon przedstawione przeze mnie powyżej :)

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania!
Klaudia :)

sobota, 14 lutego 2015

MUST HAVE - ASTOR

No i nadeszła pora na ujawnienie Wam moich makijażowych must have :) Są nimi:

  • Puder matujący, Astor - Anti Shine Mattitude (32zł / 15g)
  • Puder brązujący, Astor - Skin Match, 4ever Bronzer (36zł / 7g)

Puder matujący, Astor - Anti Shine Mattitude

Puder na mojej twarzy ładnie matowi skórę i daje naturalny efekt. Idealnie łączy się z każdym nałożonym pod niego podkładem i nie ściera się, ani nie podkreśla suchych skórek. Ładnie utrzymuje bronzer. W ciągu dnia nie wykonuję żadnych poprawek przez co mogę śmiało powiedzieć, że jest bardzo trwały. Co do efektu matu to utrzymuje się cały dzień. Puder jest jasny, idealny do mojej bladej twarzy :) Śmiało mogę stwierdzić, że to mój ideał wśród pudrów. 

Puder brązujący, Astor - Skin Match, 4ever Bronzer

Tego pudru używam, po nałożeniu pudru matującego do konturowania owalu twarzy. Bardzo dobrze łączy się z pudrem i nie ściera się. Trzyma się cały dzień, więc nie można zarzucić mu braku trwałości. Ładnie podkreśla kości policzkowe i ożywia moją twarz. Puder nie robi plam i ma przepiękny odcień, który mimo tego, że jest przeznaczony dla blondynek, a mi bliżej do brunetki pasuje do mnie idealnie. Jest matowy i nie zawiera żadnych świecących drobinek. Ten bronzer jest moim ideałem - moim numerem 1 :)

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania!
Klaudia :)



piątek, 13 lutego 2015

Calvin Klein

Dziś przyszła pora na perfumy od mojego ulubionego projektanta, którym jest: Calvin Klein. Perfumy od niego mają chyba jakąś magiczną siłę, która bardzo mnie do nich ciągnie. W ciągu ostatnich kilku miesięcy zaopatrzyłam się w jego cztery nowe zapachy. 
Są nimi:

  • Euphoria
  • Obsession Night
  • CK IN2U
  • Contradiction
Calvin Klein, Euphoria EDP

Nuta głowy: owoc granatu, daktyle, zielona nuta
Nuta serca: kwiat lotosu, kwiat champaca, czarna orchidea
Nuta bazy: płynna ambra, czarny fiołek, akord kremowy, drzewo mahoniowe

Euphoria, ah euphoria.. :) Mega seksowny zapach działający na moją wyobraźnię. Moim zdaniem to zapach dla kobiet, które są pewnie siebie. Jest owocowy, piękny i działa na mężczyzn! W Euphorii słodycz oraz cierpkość owoców zostały idealnie wyważone. Ta woda perfumowana jest bardzo trwała i długo utrzymuje się na ubraniach. Używam jej tylko na wielkie wyjścia, co sprawia że czuję się wyjątkowo i elegancko.

Cena - ok. 360zł / 100ml

Calvin Klein, Obsession Night EDP
Nuta głowy: bergamotka, mandarynka, pomarańcza, cytryna, korzeń angeliki
Nuta serca: gardenia, róża, jaśmin, wanilia
Nuta bazy: drzewo sandałowe, drzewo kaszmirowe, tonka, ambra.

Obsession Night jest dla mnie seksownym i wyrafinowanym zapachem. Moim zdaniem to zapach dla kobiet młodych i pełnych życia. Na początku po perfumowaniu się zapach jest dość mocny i intensywny, ale już po kilku minutach, gdy zapach ulotni się jestem oczarowana! Pierwszy raz powąchałam je przypadkiem u mojej koleżanki i jeszcze tego samego dnia pobiegłam do ROSSMANNA i kupiłam sobie buteleczkę tej wody perfumowanej. Obsession Night używam na wyjścia, by czuć się wyjątkowo.

Cena - 200-300zł / 100ml

Calvin Klein, CK IN2U EDT

Nuta głowy: bergamotka, grejpfrut, porzeczki
Nuta serca: kaktus, orchidea

Nuta bazy: wanilia, cedr, ambra

CK IN2U to dość przyjemny zapach, który powinna polubić niejedna kobieta. W tej wodzie toaletowej mocno wyczuwalne są cytrusy, gorzki grejpfrut, cukrowa orchidea i ciepłe nuty wanilii. Moim zdaniem to zapach dla kobiet, które pozwalają się ponieść życiu i podejmują spontaniczne decyzje, ciesząc się radosnymi przeżyciami. Jest to kompozycja zapachowa zawierająca świeże nuty kwiatów z ciepłą podstawą drzew. CK IN2U to zapach uniwersalny. który stosuję na codzień przed wyjściem z domu.

Cena - 150zł / 100ml

Calvin Klein, Contradiction EDP
Nuta głowy: róża, peonia, jaśmin, konwalia 
Nuta serca: eukaliptus, kwiat gruszy, liliak (bez), orchidea 
Nuta bazy: sandałowiec, bób tonka. 
Contradiction to moim zdaniem zapach dla kobiet silnych, mądrych i jednocześnie seksownych. Jest nieco orientalny, a świeżość zawarta w kwiatowym zapachu jest ciepła i kobieca. Po ulotnieniu się zapachu jest on czysty, kremowy i lekko pudrowy. Contradiction jest zapachem uniwersalnym , który stosują na codzień przed wyjściem z domu, lecz chyba spośród tej czwórki najmniej go lubię.

Cena - 100-200zł / 100ml

Zapachy podobają mi się w takim zestawieniu jak przedstawiłam je powyżej. Na pierwszym miejscu jest i będzie Euphoria. Drugie miejsce zajmuje Obsession Night, trzecie CK IN2U, zaś czwarte Contradiction. No cóż, pozostało mi tylko zachęcić do kupna perfum Calvina Kleina. W mojej kolekcji są one przewagą i nie żałuję, że je mam.

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania.
Klaudia :)

czwartek, 12 lutego 2015

Tołpa + Pharmaceris + Nivea + Garnier = ?

Tołpa - płyn micelarny
Pharmaceris - płyn bakteriostatyczny
Nivea - tonik matujący
Garnier - krem nawilżający
CZYLI CZTERY KROKI DO PIĘKNEJ CERY!

Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu , Tołpa Dermo Face, physio
Cena - ok. 20-30zł / 200ml 
Ten płyn micelarny jest bardzo delikatny, w związku z czym mogę go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi podrażnienia oraz pozostawia na mojej skórze uczucie komfortu. Pięknie pachnie, co niesamowicie zachęca do użycia. Moja wrażliwa i skłonna do podrażnień skóra go pokochała!

Pharmaceris T, Sebo-Almond-Claris (Oczyszczający płyn bakteriostatyczny do twarzy, dekoltu i pleców 2% kwasu migdałowego )
Cena - ok. 20-30zł / 190ml
Ten płyn bakteriostatyczny potrafi zdziałać cuda. Jeszcze przed jego używaniem miałam silny trądzik. Jeszcze poprzednie krosty nie zagoiły się do końca a już wychodziło kilka następnych. A teraz? Teraz nie mam takiego problemu. Krosty wyskakują sporadycznie, pojedynczo a moja buzia wygląda o niebo lepiej! Płyn bakteriostatyczny głęboko oczyszcza moją skórę, reguluje wydzielanie sebum i zapobiega namnażaniu się bakterii. A co najważniejsze rozjaśnia plamy i blizny potrądzikowe!

Nivea, Aqua Effect, Tonik matujący
Cena - ok. 15zł / 200ml
Ten tonik dokładnie oczyszcza skórę bez jej wysuszania. Moja skóra jest po nim odświeżona, nawilżona i matowa. Po jego użyciu moja twarz nie piecze, ani nie jest zaczerwieniona. Skóra wydaje się zdrowsza i ładniejsza. Ma przyjemny zapach, który nie odstrasza, a zachęca do stosowania.

Garnier, Hydra Adapt, Matujący i odświeżający krem-sorbet do cery mieszanej i tłustej
Cena - ok. 15 zł / 50ml
Ten krem a w zasadzie krem-sorbet matuje moją skórę i daje uczucie świeżości. Ma nietłustą konsystencję i świetnie się wchłania dając przy tym uczucie nawilżenia. Jest również idealny do skóry wrażliwej i nie wywołuje podrażnień, a koi. 

Produkty stosuję w kolejności wymienionej przeze mnie wyżej: płyn micelarny, płyn bakteriostatyczny, tonik i krem. Na taki zestaw, po wchłonięciu kremu, śmiało można nałożyć makijaż. Skóra jest wtedy nawilżona i zabezpieczona przed powstawaniem wyprysków czy podrażnień. Makijaż po takim zabiegu twarzy trzyma się cały dzień! 

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania.
Klaudia :)

Frizz-Ease

Witajcie. Dzisiaj krótki post - coś dla włosów.


Lakiery od John Frieda są moimi ulubionymi lakierami do włosów. Moje włosy są niesforne i wystarczy nawet lekka mżawka lub wysoka wilgotność powietrza, abym zaraz po wyjściu na dwór wyglądała jak pudel. Ale mam na to sposób - FRIZZ-EASE, czyli najlepsza bariera chroniąca moją fryzurę niezależnie od pogody.

FRIZZ EASE MOISTURE BARRIER zaraz po zatknięciu z moimi włosami utrzymuje je z dala od wilgoci, czego rezultatem jest piękna i utrwalona fryzura cały dzień! Używając tego lakieru wiem, że będzie on chronił moje włosy niezależnie od pogody. 

CENA: ok. 40zł /250ml, lecz w ROSSMANNIE czasem można dostać go na promocji od 20 do 30zł. Zakup jest warty swojej wysokiej ceny. Żaden tańszy zamiennik nie potrafił mi go zastąpić, chociaż bardzo często ich używam ze względu na wysoką cenę Frizz-Ease. Używam ok. 1 lakieru na tydzień, więc nie wyrobiłabym na lakier :P

Następny wpis będzie o 4 krokach do ideału, na pewno będzie ciekawie :)

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania.
Klaudia :)

środa, 11 lutego 2015

L'OREAL PARIS LUMI MAGIQUE

Podczas listopadowej promocji w ROSSMANNIE (1+1) obkupiłam się chyba za wszystkie czasy! Zaopatrzyłam się w pudry, fluidy, bazy, korektory, lakiery, tusze.. Dosłownie we wszystko :P Podczas promocji w ręce wpadła mi seria LUMI MAGIQUE od L'OREAL PARIS:
  • Baza rozświetlająca pod makijaż
  • Korektor rozświetlający
  • Puder rozświetlający.

Baza LUMI MAGIQUE
Cena to ok. 55 zł/20 ml


Konsystencja bazy jest lekka i jedwabista. Nakładana przeze mnie pod podkład niestety nie dawała jak dla mnie efektu rozświetlenia. Wtapia się w skórę, utrzymując i utrwalając nałożony na niego makijaż przez bardzo długi czas. Podobno można ją nałożyć tylko na kości policzkowe, grzbiet nosa czy podbródek lecz wątpię by efekt był inny od tego po nałożeniu go na całą twarz. Co do rozświetlenia - wielki minus, lecz co do utrzymania makijażu i podstawy dla niego - jak najbardziej plus nawet w ekstremalnych sytuacjach!

Korektor LUMI MAGIQUE
Cena to ok. 55 zł/2,5 ml

Korektor, który powinien rozświetlać skórę pod oczami tylko i wyłącznie ją kryje! Zachowuje się jak normalny korektor, tak jakby wcale nie zawierał w sobie drobinek czy jakichkolwiek właściwości rozświetlających. Wtapia się w skórę, nawilża ją i skutecznie ukrywa cienie pod oczami. Jest trwały, nie ściera się i utrzymuje się, aż do zmycia makijażu. Osobiście nakładałam go pod oczy na fluid.

Puder LUMI MAGIQUE
Cena to ok. 55 zł/11 g


Po nałożeniu tego pudru po raz pierwszy na moją twarz stała się ona pełna blasku! Jednocześnie moja twarz była matowo wykończona, cera była ujednolicona i nie błyszczała się przez dłuuuuugi czas :) Niestety (co widać na zdjęciu) po kilku użyciach drobinki rozświetlające zniknęły. Były tylko na górze pudru, a z każdym kolejnymi użyciem stawał się to puder tylko i wyłącznie matujący bez najmniejszego efektu rozświetlenia. A szkoda, bo na początku bardzo się polubiliśmy.

Mimo tego, iż ani baza, ani korektor, ani puder nie spełniają założeń producenta czyt. 'nie rozświetlają' lubię je. 
Bazę - za dobrą podstawę dla makijażu i utrwalenie przez cały dzień.
Korektor - za dobre krycie cieni pod oczami.
Puder - za dobry efekt matowego wykończenia i jasny odcień (idealny do mojej jasnej cery).

Polecam? Nie polecam? Szczerze nie wiem. Każda z Was indywidualnie musiałaby ocenić na ile procent ta seria spełnia Wasze oczekiwania. Ja osobiście mam chyba jakiś sentyment do LUMI MAGIQUE.

Zachęcam do zaglądania w kolejne wpisy.

Miłego czytania.
Klaudia :)